Zło dobrem zwyciężał!
prof. Romuald Szeremietew za pressmedia.pl
Latem 1984 r. wyszedłem z więzienia – tonący PRL-owski reżim musiał takich jak ja wypuścić z więzień, ogłosił amnestię.
Przyjaciel zawiózł mnie na Żoliborz, do kościoła św. Stanisława Kostki, chciał abym poznał pewnego młodego księdza. Spotkałem ks. Jerzego Popiełuszkę. Rozmawialiśmy bardzo długo. Nawet trochę mnie żenował bowiem traktował mnie niczym jakiegoś bohatera, no bo działalność niepodległościowa, gdy wielu nie wierzyło, że Polacy wolność odzyskają. Wreszcie proces sądowy, wyrok, więzienie…
Czytaj dalej