23 sierpnia 85 lat temu dwaj nasi sąsiedzi, dwa sąsiadujące z II Rzeczpospolitą totalitaryzmy podpisały wyrok na Polskę. Umówili się ponad naszymi głowami jak podzielą się naszymi ziemiami.
Wiele osób toczy debatę, co gorsze faszyzm, czy komunizm? Ale to tylko dwa oblicza tej samej bezbożnej wiary, że człowiek może naprawić świat likwidując z niego to co mu się nie poda, wymyśladztwa jaki świat byłby piękny gdybyśmy na nim zostali tylko my. Likwidacja wszystkiego co przeszkadza nam w podboju, bezgranicznym bogaceniu się i lekceważenia wszystkiego czego nie rozumiemy. Dwa totalitaryzmy uszczęśliwiając świat zatopiły go we krwi i to nie tylko obcej. Jaki z tego dla nas morał?
Strzeżmy się tych co chcą naprawiać świat i człowieka!
14 lipca w Krynicy Morskiej odsłonięto tablicę Sylwestra Zycha., kapelana opozycji antykomunistycznej. Część z nas pamięta jakie kłamstwa o tej śmierci szerzyła komuna. Jak nie tylko zabito ale niszczono dobre imię i pamięć. Dziś musimy pamiętać, bo nasza pamięć może dać odpór wszechogarniającemu nas kłamstwu. „Naród który traci pamięć przestaje być Narodem – staje się jedynie zbiorem ludzi czasowo zajmujących dane terytorium”
W tym roku przy współudziale Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, IPN-u oraz Stowarzyszeniu Szare Szeregi “Zawiszacy” udało się doprowadzić do marszu ku czci i chwale gen. Augusta Emila Fieldorfa “Nil-a”. Dziękujemy wszystkim, którzy wzięli w nim udział, a szczególnie delegacji z Wrocławia ze Stowarzyszenia Niezłomni, którzy nie tylko dojechali ze sztandarem wzięli udział we Mszy św. ale też podążyli trasą liczącą prawie 8 km idącą ulicami Warszawy aby pokazać wolę naśladowania postaw Żołnierzy Niezłomnych a w szczególności Fieldorfa, którego całe życie nacechowane było służbą dla Ojczyzny. Był tym który nie tylko śnił o Ojczyźnie ale sobie ją wywalczył i do ostatnich dni czuł się za nią odpowiedzialnym. Właśnie taka postawa odpowiedzialności za wspólne dobro, któremu na imię Polska jest tym co chcemy zasiać w młodych sercach.
Nowa władza po 100 dniach swoich rządów nie spełniła z wielu swoich obietnic wyborczych, ale są sprawy w których działa bezwzględnie i szybko. Są to te sprawy, które dla kształtu przyszłej Rzeczypospolitej są szczególnie ważne
wśród kandydatów do Sejmu znalazł się dobrze nam znany prof. Wiesław Jan Wysocki. Tego kandydata mocno związanego z naszym środowiskiem nie trzeba długo przedstawiać. Chcemy aby w Sejmie był słyszalny głos rozsądku, oparty na prawdziwej wiedzy historycznej i gorącym sercu “chorym na Polskość”
