13 kwi

Wstrząsające dane! „Liczba polskich ofiar w czasie II WŚ waha się między 9 a 12 mln”

Oficjalne dane o liczbie Polaków, którzy zginęli w czasie II wojny światowej (6 milionów, z czego połowa była narodowości żydowskiej) ustalił Jakub Berman. Był on ministrem informacji i propagandy, a jednocześnie drugą, trzecią osobą w Polsce komunistycznej. Niektórzy twierdzili, że był ważniejszy niż sam Bolesław Bierut – powiedział prof. Wiesław Wysocki (kierownik Katedry Historii XIX i XX w. Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego), który był gościem red. Ewy Stankiewicz w programie „Otwartym Tekstem” w Telewizji Republika.

Czytaj dalej

10 kwi

CO STAŁO SIE WARTOŚCIOM CHRZEŚCIJAŃSKIM W DRODZE Z PARYŻA DO BRUKSELI?

Podczas ostatniej edycji Polsko-Brytyjskiego Forum Belvedere, największego od 1945 roku rządowego projektu bilateralnego, pojawił się panel, który powiedział o relacji wartości chrześcijańskie – europejskie wszystko. Tytuł – „Dylematy demokracji.  Jak zdefiniować wartości europejskie?” W panelu znaleźli się m.in. dyrektor prestiżowego think tanku Chatham House dr Robin Nibblett, red. Tony Barber z Financial Times, Agata Gostyńska – Jakubowska z Centre European Reform i  Hans Kundnani, także z Chatham House. Była to debata tak typowa dla setek prowadzonych jak Europa długa i szeroka, że warto ją zaprezentować jako punkt wyjścia do dalszych rozważań.

Czytaj dalej

10 kwi

KONSERWATYZM czyli POWROT DO NORMY

Podobnie jak „demokracja” jest u nas jeszcze pojęciem pustym lub skompromitowanym, patrz: „demokracja socjalistyczna”, tak  i „konserwatyzm” wyłania się dopiero z mgławicy  kontrowersji i nieporozumień. Od kilku lat, kiedy  zaczęła się polaryzować nasza scena medialna, a zwłaszcza gdy grupa konserwatystów znalazła się w SDP,  zaczyna się u nas mówić o wrażliwości konserwatywnej i  zadawać pytania, na które Zachód dawno już sobie odpowiedział.  Co to jest konserwatyzm, jaki pakiet wartości do debaty publicznej wnosi, czy dziennikarz konserwatywny, który chce pozostać  niezależny ma prawo głosić swoje poglądy, a nawet czy dla konserwatystów jest miejsce w debacie publicznej na tych samych co postkomuniści i liberałowie prawach? Na początek trzeba powiedzieć, że dawna sytuacja  nie była ani zdrowa ani normalna. Konsekwencja zaszłości historycznych – przerwania obiegu informacji i idei między Zachodem i Wschodem – który zaczął się w 1945 roku, i w istocie trwa do dziś. Czyli najpierw 45 lat  komunistycznego monopolu z zerową szansą na manifestację innych przekonań, a potem wyłączność praw liberalnej lewicy z kręgów  Gazety Wyborczej. I dopiero teraz, 22 lata po odzyskaniu niepodległości polska scena medialna zaczyna się normalizować. Trochę mediów konserwatywnych  już mamy, konserwatyści w debacie medialnej już się pojawili, teraz trwa etap ich legitymizacji oraz zażarta walka, by do tej legitymizacji nie dopuścić. Wystarczy przypomnieć sobie Walny Zjazd SDP  i towarzyszące  temu  kontrowersje.

Czytaj dalej